Quantcast
Channel: Majsterkowo - zrób to sam!
Viewing all 1332 articles
Browse latest View live

Terminal warsztatowy na OrangePI PC

$
0
0

Cześć! Skonstruowałem w ramach nudy weekendowej oraz potrzeby osobistej terminal do przeglądania schematów.Posiadam biurko montażowo-serwisowe, które jest po przeciwnej stronie biurka głównego w warsztacie - zazwyczaj zawalonego rupieciami. Stąd pomysł na stworzenie małego urządzenia z pierdół podręcznych które wyeliminuje stosowanie laptopa na drugim biurku.Nie hałasuje, nie grzeje się, żre całe 6W (nawet pod obciążeniem). Zasilane jest z 12V zasilacza wtykowego (całość).HARDWAREJednostka główna: OrangePI PC (Allwinner H3 4x1.6GHz, 1GB RAM...)Matryca 12" (1280x800) LED f-my SamsungDriver matryc LVDS, model MT561-MDKonwerter HDMI->D-SUB no-name ;)Skrócony przewód VGA żeński-żeński (jak to monitora)Przetwornica na MP1584 (do zasilania OPI)Klawiaturo-myszka bezprzewodowa TR-MWKKarta pamięci w standardzie UHS-1 (class 10 jest zbyt wolna!!)Drukowana podstawa :)Opcjonalnie: kondensator 1500uF/6.3V do sekcji zasilania OPIOpcjonalnie: wtyk 4.0mm/1.7mm do zasilania OPi (ewentualnie lutujemy od spodu gniazda przewody bezpośrednio) SOFTWAREDietPIChromiumZdjęcia gotowego projektu:Mam nadzieję, że wszędobylski twórczy bajzel nie zrazi majsterkowiczów :)  Budujemy! HARDWAREPostaram się opisać wszystko maksymalnie zwięźle, choć przy moich ciągotach do bajkopisarstwa może się to okazać trudne :).EkranPodłączenie posiadanej matrycy do sterownika zostawiam na inny artykuł, ponieważ jest to temat rzeka. Załóżmy, że umiesz to zrobić. Jak nie umiesz, to zapraszam TUTAJ.Ja miałem extra trudniej, gdyż wtyk do matrycy został przeze mnie uszkodzony w trakcie próby lutowania, więc musiałem się wlutować bezpośrednio w pola gniazda. Udało się, aczkolwiek tutaj potrzebne będą umiejętności.W ten sposób NIE PODŁĄCZAMY matrycy :) no chyba, że popsujemy jedyną wtyczkę...Jeśli nie poradzisz sobie z lutowaniem to z pomocą przychodzi AliExpress: Uniwersalny zestaw taśm . Swoje kosztują, ale dużo......
Czytaj dalej...

Czujnik „dotyku” IR

$
0
0

Szybki sposób na zrobienie sobie paneli dotykowych przy wykorzystaniu nadajnika i odbiornika IR.I) MateriałyArduino - u mnie UNO ale może być dowolna płytka z tej rodzinyNadajnik IR - u mnie IR LiteOn (LTE-302)Odbiornik IR - u mnie IR LiteOn (LTR-301)Rezystory 10 kOhm, 270 Ohm i 300 OhmDioda czerwona (to tylko dla pokazania że czujnik działa więc jaka ona będzie nie ma znaczenia)II) Schemat połączeniaNiebieska dioda reprezentuje odbiornik. Rezystor przy niej to 10 kOhm.Żółta dioda reprezentuje nadajnik. Rezystor przy niej to 270 Ohm.Czerwona dioda jest dla przykładu, będzie włączana i wyłączana przy użyciu czujnika rezystor 300Ohm.III) KodTutaj kod wraz z opisem każdej linii:[crayon-59fcefcd7556a570703519/]IV) Jak to działa?Na YouTube znajdziecie dokładny film z prezentacją działania tego czujnika: https://www.youtube.com/watch?v=v1Ur-9XgaS8W moim wypadku dla prezentacji umieściłem nadajnik i odbiornik w przeźroczystym plastikowym kubku. Są one skierowane ku górze. Kiedy dotykam powierzchni kubka światło IR odbija się od mojego palca i trafia do odbiornika. Arduino czyta tą wartość i dzięki odpowiedniemu programowi włącza lub wyłącza diodę.V) No ok ale po co? skoro są inne sposoby na wykrycie dotyku.Tak są. Ale ja potrzebowałem wykrywać dotyk na powierzchni która będzie czymś w rodzaju wyświetlacza. Dla tego nie mogę mieć na niej innych czujników dotyku, musi pozostać pusta. Dzięki temu, że przepuszcza światło mogę użyć takiego właśnie sposobu jak zaprezentowany wyżej....
Czytaj dalej...

Stacja meteo

$
0
0

Witam, stację pogodową zbudowałem dla mojego brata, który ma alergię na kurz. Wyposażyłem ją w czujnik temperatury i wilgotności oraz czujnik kurzu, który występuje w nawilżatorach i oczyszczaczach powietrza. Te trzy czynniki są bardzo ważne dla alergika, dlatego wszystkie występują w mojej stacji pogodowej. Jej odczyty są teraz bardzo pomocne dla nas! Projekt publikuję drugi raz, zrobiłem poprawki do pierwszej wersji. Do jej zbudowania potrzebowałem: Arduino Nano CH340 czujnik temperatury i powietrza DHT11 czujnik pyłu / stężenia cząstek – monitor czystości powietrza GP2Y1010AU0F wyświetlacz LCD 2×16 znaków wraz z konwerterem I2C LCM1602 rezystor THT 1/4 W 4,7kΩ mały powerbank 5V płytka stykowa 170 otworów przewody połączeniowe Podłączenie: Czujnik kurzu podłączamy następująco: zasilanie do 5V, wejście modułu ILED do pinu cyfrowego D7,  wyjście AOUT do pinu analogowego A0. Czujnik DTH11 podłączamy również do 5V, ale dodatkowo umieszczamy rezystor 4,7 kΩ pomiędzy zasilanie i pin sygnałowy, podpięty do pinu cyfrowego D2. Ekran LCD podpinamy także do 5V, linię SDA do A5, a linię SCL do A4. Program: [crayon-5a02241870393379325315/] Efekt mojej pracy można zobaczyć tutaj: https://youtu.be/HrSNjH-qwrM Mój projekt powstał zgodnie z myślą "Potrzeba matką wynalazców". Jest wykorzystywany w domu codziennie. Program do obsługi czujników oraz LCD powstał w oparciu o stronę oraz kurs na forbot.pl. Pozdrawiam Karol...
Czytaj dalej...

Zszywarka do Plastiku – Czyli jak wtapiać zszywki ?

$
0
0

Cześć Majsterkowicze, W dzisiejszym poradniku chcielibyśmy pokazać Wam Zszywarkę do Plastiku o modelu SP2. Gdzie takie urządzenie zastosować ?To pomocne urządzenie znacząco przyspiesza i polepsza proces naprawy wielu elementów plastikowych np. zderzaki, lampy samochodowe, osłony  itp. Pamiętajcie, że sama zszywarka nie naprawia w 100% danego elementu, lecz jest idealna do wstępnego łączenia przed spawaniem plastiku czy klejeniem. (w zależności od uszkodzenia)   Zszywki,Zszywki Zszywki - czyli rodzaje i jak się za to zabrać ?Obecnie na rynku mamy wiele rodzajów zszywek. Część z nich możecie obejrzeć TUTAJ. Pamiętajcie, aby były dobrej jakości najlepiej ze stali nierdzewnej. Kątowe, płaskie, falowane - tak naprawdę jest ich cała masa a wszystko po to, aby dotrzeć nawet do najbardziej trudnych miejsc i połączyć elementy. Poniżej znajdziesz nagranie, gdzie zobaczysz wszystkie rodzaje i wielkości. Nie musicie martwić się o ilość zszywek bowiem jako zestaw "startowy" do zszywarki dołączono 6 rodzajów po 100 sztuk takich zszywek - (600 szt. na start!) https://youtu.be/A6pWhZfnaU0 FunkcjonalnośćZszywarka do plastiku SP2 posiada trzy stopnie regulacji temperatury. W zależności od tworzywa stosujecie więc odpowiednią moc. Rękojeść zszywarki jest lekka i poręczna. Istotnym elementem jest fakt, że posiada wyjścia na zszywki pod różnym kątem np. na wprost, lub pod kątem. Jaką moc zastosować dla jakiej zszywki dowiecie się także z wideo.  My test tej zszywarki przeprowadziliśmy na obudowie od lampy.Zainteresowanych odsyłamy do nagrania na Kanale Youtube firmy Ataszek.Zachęcamy także do zobaczenia więcej szczegółów na temat samej zszywarki do plastiku.W połowie 2017 roku na rynek wszedł model SP3 , który wyróżnia zwiększenie mocy (70V) oraz specjalna stopka wgrzewająca np. PUR czy UFLEX. Jej omówieniem zajmiemy się w innym poradniku. ...
Czytaj dalej...

Pomocnik przy wytrawianiu PCB

$
0
0

Chciałbym przedstawić urządzenie ułatwiające wytrawianie laminatów do produkcji domowych PCB.Większość tego typu konstrukcji to pionowy zbiornik z napowietrzaczem akwarystycznym (sam taki zrobiłem), jednak jest on dość głośny, przynajmniej tani model jaki posiadam. Jakiś rok temu zrobiłem wytrawiarkę opartą o serwo modelarski, które unosiło pojemnik. Jednak ta opcja też do cichych nie należy.Pomysł na taką wersję zrodził się po tym jak zakupiłem swoją pierwszą drukarkę 3D (dwa tygodnie wcześniej). Będąc całkowicie zielony jeśli chodzi o druk 3D jak i programy do modelowania. Postanowiłem nieco zgłębić wiedzę w tej ciekawej dziedzinie techniki :)Nie mając żadnego doświadczenia z oprogramowaniem typu CAD, a będąc zwolennikiem nurtu OpenSource jedyna dla mnie ciekawa propozycja to FreeCAD, którego gorąco polecam.Generalnie by przyspieszyć proces trawienia, ciecz (wytrawiacz) powinna być w ruchu. W moim przypadku postanowiłem zrobić „mięszacz” czyli łopatka, która poprzez ruch obrotowy będzie wymuszała „przepływ” wytrawiacza.Do poruszania łopatką naturalne wydaj się użycie silnika. Posiadając kilka silników DC pochodzących z napędów CD/DVD wykorzystywanych do otwierania szuflady, postanowiłem jeden z nich wykorzystać w roli napędu.  Problem jest tylko taki że obroty silnika są znacząco za duże. Można by było zmniejszyć łopatkę ja jednak postanowiłem zmniejszyć obroty ale zwiększyć moment obrotowy. W tym celu należy wykorzystać przekładnie.W tym miejscu pojawi się idealne miejsce na zastosowanie drukarki 3D :)Na początek z wymiarowałem silnik, oraz zębatkę jaką posiadał. Mając dane zębatki, średnicę i ilość zębów wyliczyłem jej moduł by dopasować do niej zębatkę odbierającą.Zębatka odbierająca składa się z dwóch zespolonych kół zębatych. Pierwsze odbierające z zębatki silnika ma przełożenie 4x (zębatka atakująca na silniku 15 zębów,......
Czytaj dalej...

Multi-funkcyjna wiertarka stołowa – szlifierka

$
0
0

Witam majsterkowiczów,Dzisiaj chciałem przedstawić wam kolejną funkcyjność wiertarki stołowej, którą przedstawiłem tutaj: Multi-funkcyjna wiertarka stołowaa mianowicie - szlifierka.Do wykonania szlifierki potrzebne będą:wiertarka,wiertła,pręt gwintowany M10,nakrętki kłowe M8 i M10,łożyska 10x22x6 mm  6900 2RS,śruby M8,wkręty,miarka, ściski i inne,Ja miałem pod ręką sklejkę 25mm, z której otwornicą fi 74mm wyciąłem 10 krążków. Uzyskałem  wówczas wałek o długości 250mm.Po wycięciu krążków, przeszlifowałem czoło każdego z nich, aby pasowały do siebie idealnie.Do dwóch krańcowych krążków, wbiłem po nakrętce kłowej M10.A następnie nakręciłem krążek, posmarowałem klejem i nakładałem kolejne, każdą warstwę klejąc. Na koniec mocno skręcając.Czekając, aż klej wyschnie, przygotowałem kolejne elementy szlifierki, boki oraz podstawę.Podstawa, wraz z regulowaną podstawą(10mm) :Mając boki, przewierciłem otwór centrujący przez dwie naraz, aby uzyskać osiowe położenie otworów. Wywierciłem otwory pod łożysko, a całość przewierciłem wiertłem fi11.Kolejnym krokiem było wstępne ustalenie odległości wałka od boków - 2 śruby M10 - oraz przymiarka boków wraz z podstawą. W podstawie konieczne było wykonanie dwóch wcięć, które zrobiłem frezarką.Po tym można było przystąpić do montażu podstawy i boków w całość.Koleją czynnością było dopasowanie elementów ustalających szlifierkę w wiertarce oraz ich montaż.A także wykonanie dwóch desek łączących szlifierkę z wiertarką, gdzie wywierciłem otwór a następnie odrysowałem głowę śruby, aby zrobić w desce wpust.Następnie całość zmontowałem.Kolejnym etapem było przygotowanie ruchomej podstawy. We wstępnie wyznaczonych punktach wywierciłem otwór prowadzący, wiertłem płytkowym 22mm zrobiłem podfrezowanie pod nakrętkę kłową (wewnętrzna część podstawy) oraz wbiłem je na miejsce. Następnie,......
Czytaj dalej...

Serwer wydruku z Raspberry Pi Zero (CUPS)

$
0
0

PomysłSerwer wydruku zbuduję na Raspberry Pi Zero,Raspberry wyposażę w najnowszego Raspbiana Stretch (wersja Lite) i serwer CUPS,Raspberry będzie zasilane z gniazdka sieciowego (opcją były baterie). W domu drukuje się na tyle, że to się opłaca,Raspberry Pi Zero ma tylko jeden port USB. Konieczny będzie więc HUB USB,Do huba podłączę kartę WiFi oraz drukarkę.Na moim routerze skonfiguruję statyczny adres IP dla Raspberry. W ten sposób serwer wydruku będzie zawsze pod tym samym adresem.Oczywiście dużo łatwiej byłoby z wersją Raspberry Pi Zero W, która ma wbudowane WiFi. Ale takiej nie mam - a koszt zakupu to ok 70 złotych z dostawą. A moja Zero teraz leży i się kurzy.Policzmy:Pi Zero - ok. 25, plus karta SD i ładowarka od telefonu - razem ze 65 złotych,Karta WiFi - ok. 35 złotych - ale pewnie można taniej,Pasywny hub USB, 12 złotych z dostawą.Daje to trochę ponad 100 złotych. Chociaż właściwie... tylko hub USB kupiłem:) Reszta leżała po domu.Budowa...Oczywiście, mój serwer mógł wyglądać tak (z dokładnością do kilku kabli):Śledząc mój blog uczymy.edu.pl wiecie jednak, że tak bym tego nie zostawił:)HubFront:"Zdemolowałem" huba:Musiałem wylutować diodkę - ale przyda mi się jeszcze, więc w jej miejsce później wlutuję przewody - i wyprowadzę diodę na obudowę:Wtyczka huba nie była mi już potrzebna, odciąłem ją, zabezpieczyłem przewody klejem:Zamiast wtyczki wlutowałem przejściówkę na micro USB, która pasuje do Raspberry:I już wbudowany w pudełko:Sklejenie pudełka może wymagać dociśnięcia:ZasilaniePostanowiłem wbudować zasilacz w obudowę serwera. W ten sposób całe urządzenie będzie zasilanie bezpośrednio z kontaktu. W roli zasilacza użyłem... ładowarki do telefonu komórkowego. Rozebrałem jej obudowę, w miejsce bolców gniazdka przylutowałem przewody:Tylną ściankę dociąłem pod gniazdo i wyłącznik:Pozostało połączyć je z zasilaczem:Złożone:Kabelki z zasilacza......
Czytaj dalej...

Naprawa elektroniki Anet A8/A6

$
0
0

Dziś szybki poradnik dla osób, których drukarka odmówiła posłuszeństwa, pokazując ciągle aktywną jedną z krańcówek osi.W moim przypadku była to krańcówka osi X.Jakie są objawy?1) drukarka nie potrafi się zbazować w jednej z osi (sterowanie osią działa)2) drukarka zbazuje się ale podczas druku oś odjeżdża do skrajnej pozycji (przeciwnej od umiejscowienia endstopu)3) endstop jest cały czas włączony, nawet po odpięciu od płytkiCo będzie nam potrzebne?Niewielki zestaw każdego majsterkowicza, czyli:-lutownica (z cienkim grotem)-flux lub kalafonia-świeża cyna-izopropanol (opcjonalnie do zmycia fluxu/kalafonii)Cała nasza praca polegać będzie na poprawieniu zimnych lutów na 5 kondensatorach i 6 rezystorach.Poprawa lutów na wszystkich tych elementach pozwoli wyeliminować naszą usterkę i dodatkowo zabezpieczyć przed prawdopodobnie nadchodzącą usterką w innej osi.Elementy wymagające poprawienia lutów zaznaczone zostały na poniższym zdjęciu.pady smarujemy fluxem, następnie poprawiamy luty świeżą cyną.Całość po ostygnięciu czyścimy izopropanolem.Po tej operacji możemy podpiąć naszą płytkę z powrotem i cieszyć się naszą drukarką dalej....
Czytaj dalej...

Stacja pogodowa

$
0
0

Stację pogodową na pewnym etapie robi chyba każdy elektroniczny majsterkowicz. Jest to projekt o tyle atrakcyjny, że stosunkowo tani, dosyć łatwy w wykonaniu, ale jednocześnie efektowny. No i zapewne byłby to kolejny krótki artykuł o podłączeniu kilku czujników, gdybym tylko po drodze - jak to mam w zwyczaju - nie skomplikował sobie niepotrzebnie życia.CzęściKażda szanująca się stacja pogodowa składa się z dwóch komponentów: samej stacji z wyświetlaczem oraz dodatkowego modułu umieszczanego zwykle na zewnątrz (nazwijmy go satelitą). Mój pierwotny plan zakładał skorzystanie z następujących części:Arduino Micro w charakterze kontrolera stacji pogodowej. Malutki, a jednocześnie funkcjonalnie odpowiadający Arduino Leonardo. Można się (elektronicznie) zakochać od pierwszego podłączenia.DHT-22 jako czujnik temperatury i wilgotnościBMP180 jako czujnik ciśnieniaDS3231 - zegar czasu rzeczywistegoNRF24L01 - modem 2.4Ghz do bezprzewodowej transmisji danychWyświetlacz LCD 20x4Konwerter I2C dla wyświetlaczy LCD HD44780 - ostatnio kupiłem chyba z cztery i przylutowałem do wszystkich posiadanych wyświetlaczy. Zredukowanie liczby przewodów potrzebnych do podłączenia wyświetlacza do czterech sztuk - bezcenne. Szczególnie dla kogoś, kto nie lubi za bardzo lutować, czyli na przykład mnie.Satelitę natomiast zamierzałem poskładać z:Atmega Tiny84 na pokładzie tinyBRD 2.0 od NettigoDHT-22 jako czujnik temperatury i wilgotnościNRF24L01 - modem radiowyZasilanie - bateryjka CR2032 (co wymagało zakupu odpowiedniego koszyka)ZałożeniaTak jak w przypadku większości projektów założyłem, że wszystkie części powinny móc być łatwo reużyte, więc nie było mowy o bezpośrednim lutowaniu ich do płytek. Dodatkowo przyjąłem, że docelowo będę chciał przygotować dla stacji i satelity jakieś estetyczne obudowy, więc musiałem zadbać o kompaktowość obu modułów. Oczywiście nie było mowy o płytce stykowej i......
Czytaj dalej...

Drogowskaz

$
0
0

Witam majsterkowiczów,Na pomysł wykonania drogowskazu wpadłem już jakiś rok temu. Po przeprowadzce do nowego domu, gdzie ulica była nadana, ale nie było jej na mapach, pojawiły się problemy z tłumaczeniem gdzie jest ta ulica. Nawet wydawało by się, szczegółowe wytłumaczenie nic nie dawało i tak trzeba było wyjechać na przeciw :) Dlatego postanowiłem wykonać drogowskaz.Na drogowskaz wykorzystałem deskę pozostałą po projekcie Piaskownica. Dodatkowo w moim przypadku wykorzystałem jeszcze frezarkę, wiertarkę z papierem ściernym, farbę i bejcę do drewna.Na początek poszukałem w MS Word odpowiadającej mi czcionki i dopasowałem jej wysokość do posiadanej deski. W moim przypadku była to czcionka Arial Rounded MT Bold o wysokości 400, oraz dobranie odpowiedniej strzałki kierunku. Po wydrukowaniu nakleiłem cały napis - 5 kartek A4 na deskę. I tu zrobiłem błąd. Ponieważ, użyłem tylko fragmentów obustronnej taśmy klejącej, klejąc miejscami. To z kolei przy frezowaniu spowodowało oderwanie luźnej kartki i frezowanie na czuja :) Więc, jeśli będziecie chcieli wykonać coś podobnego musicie przykleić kartkę na całości.. Poniżej kilka fotek przedstawiające etap klejenia z frezowaniem.Po wyfrezowaniu całości postanowiłem dodać jeszcze zaokrąglenie rantów deski.Następnie całość została przeszlifowana, ale tylko tam gdzie pojawiły się strzępy materiału.Mając tak przygotowany drogowskaz pomalowałem napisy na czarno - a wygląda jakbym całość pomalował na czarno :)Po dwukrotnym pomalowaniu i wyschnięciu przeszlifowałem całość.Nawet mała pociecha była zainteresowana :)Kolejny krok to impregnat, też 2 razy.Kiedy impregnat już wysechł, można było zamontować na słupku :)Na zdjęciu wydaje się dosyć mały ten drogowskaz, lecz na żywo jest dobrze widoczny.Mam nadzieję, że ten w miarę prosty projekt spodobał się wam.Pozdrawiam serdecznie.Łukasz...
Czytaj dalej...

Lampa ogrodowa wyglądająca jak pęknięte drzewo

$
0
0

Najpierw wybrałem dość naturalnie wyglądającego pniaczka - nadgryziony grzybkami pień starego orzecha włoskiego, w który kiedyś strzelił piorun. Pierwszym krokiem było przecięcie pniaka i dostosowanie jego rozmiarów. Jako, że nie mam nawet koziołków, by unieruchomić w nich drewno, użyłem rozwiązania ad hoc, mocując je do słupka tarasowego.Kolejnym krokiem było wydrążenie środka i tu zaczęły się schody. Piła mechaniczna wydaje się być idealnym narzędziem i w sumie to dobrze sobie radziła z wycinaniem środka, ale okazała się też być bardzo niebezpieczna w użyciu. Drążąc pieniek trzeba 'wejść' w niego prowadnicą. Przy takim jej położeniu piła momentalnie kopie. Trzeba naprawdę uważać, by nie obciąć sobie głowy ;-) Odradzam cięcie bez włączonego hamulca bezpieczeństwa i doradzam robienie częstych przerw, by cały czas mieć siłę w ramionach.Gy już wyciąłem kratownicę w pniaku, usunąłem wycięte drewno za pomocą dużego dłuta. Robota nietrudna, ale dość nudna. Ważne, że się udało.Mając już wydrążony pniak zabrałem się za zrobienie 'pęknięć' i poszerzenie istniejących już, naturalnych szczelin. Poszło dość łatwo. Jeśli ktoś zamierza zrobić podobną lampę, to polecam wykonać szczeliny minimum 1,5-2,5 cm, bo mniejsze, możne i będą wyglądać lepiej, ale światła nie będą dawać prawie wcale.Szczeliny gotowe, pieniek wydrążony, czas więc było go wyczyścić i lekko przeszlifować od góry papierem ściernym. Lekko, gdyż nie chciałem zrobić zbyt gładkiego, nienaturalnie wyglądającego pniaka.Kolejną rzeczą, którą zrobiłem, było zabezpieczenie pniaka od degradacji. Użyłem w tym celu bezbarwnego środka od grzybów (biobójczy preparat do więźby dachowej), a górę pniaka potraktowałem olejem do mebli tarasowych. Dlaczego akurat olej, a nie lakier ? Lakier dałby moim zdaniem nienaturalny wygląd no i.. miałem pod ręką resztkę oleju po jakimś innym......
Czytaj dalej...

Złożenia w SolidWorks, projekt oświetlenia

$
0
0

Cześć!Zbudowałem regulowaną lampkę z profilem led i pomyślałem że na jej przykładzie mogę opisać jak drukować urządzenia zawierające ruchome elementy.Spis treści:Opis projektu Przygotowanie elementów i złożeniaWydruk i montaż elementówBonus, stojąca lampka led1.Opis projektuPotrzebowałem oświetlenia nad mój mały warsztacik, powstał więc pomysł zbudowania statywu który umożliwi regulację listwy led. Stosując połączenie równoległe uzyskałem możliwość odsuwania listwy od ściany, oraz regulację wysokości, aby zmienić kąt świecenia dodałem pojedynczy przegub na końcu.W poprzednich projektach opisywałem dość dokładnie jak budować w solidzie dane bryły, więc tutaj opiszę jedynie każdą z osobna i dodam zdjęcia, szczegółowo opiszę natomiast złożenia i korzyści z nimi związane.2.Przygotowanie elementów i złożeniaDo jednej lampy potrzebujemy po 11 drukowanych elementów na stronę, zdecydowałem się zróżnicować elementy kolorystycznie dla lepszego efektu, poniżej elementy na stronę zawierającą przewód, strona druga oprócz oczywiście lustrzanego odbicia rożni się jedynie tym, że zastosowałem belki bez kanałów na przewód.2.1.BelkaJako pierwszy omówię ten z pozoru najprostszy element. Jej wymiary to 10 x 10 x 150 [mm], średnica widocznych okręgów to 10 [mm], a ich wysokość 5 [mm].2.2 Belka z kanałem na przewódRóżni się od poprzedniczki wyciętym centralnie tunelem o wymiarach 5 x 5 [mm] i zaokrągleniu 2 [mm] co odpowiada średnicy zewnętrznej mojego przewodu. Da mi to pasowanie ciasne przez co przewód nie będzie wypadał z kanału.2.3. Mocowanie wewnętrzne z otworem na nakrętkęUtworzyłem szkic o wymiarach:Otwory na belki mają nieco większy rozmiar, (jedna warstwa dla druku) by uzyskać pasowanie luźne. Szkic wyciągnąłem na 5 [mm], a następnie dodałem otwór na nakrętkę, oraz rdzeń śruby M3.2.4. Mocowanie zewnętrzne z uchwytem na wkrętyOd poprzedniego różni......
Czytaj dalej...

Głowica do panoram

$
0
0

Najpierw chciałem napisać tekst o budowie gimbala ręcznego. Zbudowałem takiego gimbala, ale tekst nie powstał, bo mało było tam mojego dzieła. Wszystkie części kupiłem u Chińczyków i poskładałem. Potem chciałem napisać o budowie slajdera do filmowania, ale sprzęt nie był mi za bardzo potrzebny i projekt nie doszedł do skutku. Teraz postanowiłem zbudować głowicę do panoram. Panoramy robię nie od dziś, ale były to tylko plenerowe zdjęcia. Jednak w ostatnim czasie zdarzyło mi się robić coś takiego wewnątrz budynków. W ciasnych pomieszczeniach nie da się tego zrobić dobrze bez odpowiedniej głowicy. Fotografowie pewnie wiedzą co to paralaksa, a ci co nie wiedzą, niech spróbują skleić kilka zdjęć zrobionych w pokoju ze zwykłego statywu. Zobaczycie, że program do sklejania nie radzi sobie najlepiej i pojawiają się błędy w łączeniu zdjęć.Tak wygląda panorama bliskich obiektów bez głowicy panoramicznej:Tak to samo z głowicą:O ile w plenerze panorama ze zwykłego statywu może się udać, to w pokoju już średnio.Części:aluminiowy płaskownik 20mm x 6mmaluminiowy płaskownik 50mm x 2mmkawałek plastikukształtka 90 stopniszybkozłaczka do statywu lub coś z czego ją można wyciąćkilka śrub m5kilka mniejszych śrub m3jedna śruba 1/4'dwie nakrętki motylkowe (znalazłem u mnie w jednym pudle taką fajną nakrętkę - pokrętło)Narzędzia:piłka do cięcia metalugwintownik m5gwintownik m3wiertarkawiertła 2,5mm, 3mm, 4,5mm, 5mm, 10mmZałożenia są takie, żeby robić panoramy bez paralaksy. Do tego potrzeba aparat zamocować w takim miejscu, żeby obracał się według stałego punktu NPP. Każdy obiektyw ma ten punkt w innym miejscu. Jak go wyznaczyć opiszę trochę dalej. Zakładam, że nie będę miał stale tego samego aparatu, więc konstrukcję pomyślałem tak, żeby była jakaś regulacja. I ramię poziome ma się móc przesuwać. Podstawka też ma się móc przesuwać.Najpierw szybkozłaczka do......
Czytaj dalej...

Dębowa grzechotka narzędziami bez prądu.

$
0
0

Kolejny zabawka wykonana narzędziami bez prądu. Tym razem coś na szybko dla niemowlaka – dębowa grzechotka w kształcie kwiatka.Projekt rozpoczynam od przygotowania sobie małej dębowej deseczki o wymiarach 14 cm x 8 cm x 1,5 cm. W użyciu piła do ucięcia materiału na odpowiedni wymiar i strug płaszczyznowy, który wyszczuplił deseczkę do pożądanej grubości.Projekt naszkicowałem mniej więcej. Byłem zdecydowany na jeden listek, ale na etapie planowania nie bardzo wiedziałem jeszcze, który. Ostatecznie został ten górny. Dzięki temu grzechotka ma bardziej ergonomiczny kształt i łatwiej ją chwycić.W centralnym punkcie nawiercam otwór wiertłem 12 mm.Kształt wycinam ręczną piłą włosową starając się trzymać jak najbliżej naszkicowanej linii.Gdy kwiatek jest już wycięty zabieram się za wygładzenie krawędzi. W pierwszym etapie, gdzie jest najwięcej materiału do usunięcia posługuję się nożykiem do rzeźbienia. Gdy krawędzie są już mniej więcej zaokrąglone do ostatecznego wygładzenia używam pilników i papierów ściernych. Większe powierzchnie traktuję dużymi pilnikami, a w zakamarki docieram iglakami. Całość szlifuję papierami ściernymi kończąc na gradacji 800.Kolejny etap to przygotowanie elementu, który ma faktycznie grzechotać. Będzie to środek kwiatka. Okrągły, a więc kółeczka. Dwa, bo kwiatek ma być „dwustronny”. Przygotowuję je z bukowej listewki. W środku nawiercam otwór 8 mm.Wstępnie tnę piłą starając się jak najbardziej zbliżyć do kształtu koła.Później doszlifowuję tarnikami, pilnikami i papierami ściernymi, żeby wygładzić krawędzie. Ostatecznie kółka mają średnicę 3 cm i grubość 0,5 cm.Oba kółka po obu stronach kwiatka połączy cedrowy kołeczek o średnicy 8 mm i długości 3,5 cm. Kółeczko sklejam z kołkiem, przewlekam kołek przez otwór na środku kwiatka i z drugiej strony przyklejam drugie kółko.  Dzięki temu, że kołeczek jest ponad......
Czytaj dalej...

Amatorski oscyloskop/generator USB (k. dźwiękowa)

$
0
0

Dzień dobry, Dzisiejsza prezentacja dotyczy mojej ostatecznej już wersji amatorskiego oscyloskopu, oraz generatora opartego o zewnętrzną kartę dźwiękową USB. Niby nic specjalnego jak na dzisiejsze czasy, ale urządzenie łatwe w montażu, niedrogie, a co najważniejsze przydatne. Parametry urządzenia: OSCYLOSKOP: Kanały: 1 Vpp max: 25V R wej: > 1M Ohm Częstotliwość: 20kHz Dzielnik: x1 (5 Vpp max) x5 (25 Vpp max) GENERATOR Out Vpp: 0 – 10V Częstotliwość : 20Hz – 20kHz Przebiegi: Prostokąt, Sinus, Trójkąt, Szum Częstotliwości generatora, oraz oscyloskopu zależne są od karty dźwiękowej. Są to tylko wartości poglądowe. W praktyce częstotliwości użyteczne są znacznie niższe. Konstrukcja: Urządzenie składa się z generatora zasilania symetrycznego opartego o znany wszystkim układ Max232. Jest to dość nietypowe zastosowanie tej kostki, ale za jej wyborem przemówiła do mnie skromna ilość elementów zewnętrznych, niska cena, i dość stabilne napięcie wyjściowe. Należy jednak pamiętać że maksymalny prąd wyjściowy przetwornicy wewnętrznej nie przekracza 10mA. W tym przypadku ten niewielki prąd w zupełności wystarcza. Kolejnym ważnym elementem zasilanym właśnie z przetwornicy Maxa jest podwójny wzmacniacz operacyjny TL082. Jeden wzmacniacz (A) pracuje jako wtórnik napięciowy, stanowiąc bufor wejściowy oscyloskopu, a druga połowa(B) kostki pracuje jako wzmacniacz dla generatora przebiegów, umożliwiając uzyskanie amplitudy wyjściowej 10Vpp. Wejście oscyloskopowe wzmacniacza zostało wyposażone w dwa dzielniki. Pierwszy umożliwia pomiar napięcia do 5Vpp, a drugi do 25Vpp – przełącza się je za pomocą zworki na goldpinach. Dodatkowo wejście oscyloskopu zostało zabezpieczone dwoma diodami 1N5819, przed napięciem wyższym niż 1Vpp. Nie zwalnia to jednak z ostrożności podczas dokonywania pomiarów. Podkreślam że nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne szkody powstałe w skutek......
Czytaj dalej...

Obudowa dysku twardego HDD 3,5″ i skuteczne techniki modelowania 3D

$
0
0

Po zmianie dysku twardego w laptopie pozostał mi dysk twardy HDD 500GB i szkoda było go nie wykorzystać. Do zrobienia obudowy wykorzystałem kabel SATA/eSata+USB oraz technologię druku 3D. Obudowa została zaprojektowana jako model wielobryłowy w środowisku Autodesk Inventor. Technika modelowania części wielobryłowych jest bardzo wygodna, jeżeli modelujemy elementy, które mają zostać ze sobą spasowane. W modelu wykorzystałem również prosty model dysku, jako tzw. bryłę odniesienia.W internecie można znaleźć wiele szczegółowych poradników dotyczących modelowania konkretnych części, natomiast w tym miejscu chciałbym skupić się na kilku uniwersalnych, niezależnych od środowiska projektowego, ogólnych koncepcjach modelowania i specyficznych możliwościach programów CAD, które warto znać.1)reality captureCzyli jak uzyskać model obiektu rzeczywistego w środowisku do modelowania, w tym przypadku model dysku z kablem? Zdecydowałem się na wykorzystanie odniesienia rastrowego, czyli wykonanie zdjęcia z możliwie prostopadłego kierunku, odpowiednie wyskalowanie fotografii i obrysowanie jej w programie do modelowania 3D. (wymiary dysku są znane-celem jest tutaj spasowanie obudowy do kabla)Jeżeli nie znamy żadnego wymiaru rzeczywistego przedmiotu, który fotografujemy (bo np. jego kształt jest nieregularny),  prostym rozwiązaniem jest wydrukowanie na kartce możliwie dużego kształtu (prostokąt) o znanym nam rozmiarze i wykorzystanie jego gabarytów do wyskalowania rastra. Przy tworzeniu szkicu, szczególnie warte uwagi są dwie opcje dostępne również w innych programach do modelowania:Polecenie odsuń (offset), które powiększa lub pomniejsza dowolny obrys o zadaną wartość (obrys dysku odsunąłem o 1 mm dla odrobiny luzu, tolerancji). Przydatna jest też geometria konstrukcyjna - linia narysowana jako konstrukcja nie domyka profilu w szkicu i profile narysowane takimi liniami nie są dostępne dla operacji 3D -......
Czytaj dalej...

Wieszak na klucze

$
0
0

Opisany wieszak na klucze jest dosyć prostym i szybkim do zrobienia projektem bez użycia skomplikowanych narzędzi. Dla niedoświadczonych majsterkowiczów największą trudnością może być jedynie transfer wydruku na drewno. Przy zachowaniu jednak kilku zasad i wcześniejszych prób na brudno nie powinno być ostatecznie problemu.Użyty materiał:- sklejka (kupiona lub z odzysku)- listwa drewniana (fragment deski paletowej)- klamerki drewniane- haczyki wkręcane- haczyki do zawieszenia na ścianie- wydruk grafik z drukarki laserowej- rozpuszczalnik nitro- oksyda na zimna do metalu (opcjonalnie)- bejce do drewna (biała i brązowa)Robienie wieszaka najlepiej zacząć od wydrukowania - na drukarce laserowej, szablonów tekstów i grafik które posłużą do wykonania transferu na deskę. Oczywiście wydruk musi być lustrzanym odbiciem.Po wycięciu grafiki możemy na kawałku sklejki na "brudno" dopasowywać elementy sprawdzając jakie rozmieszczenie będzie dla nas idealne.Gdy już wizualnie będzie tak jak nam pasuje nanosimy na drewnie wyjściowy kształt przyszłego wieszaka.Następnie ucinamy zbędne kawałki.Przygotowujemy również listwę do której będą przykręcone haczyki na klucze.Gdy już będziemy w 100% pewni że wymiary sklejki jak i listwy nam odpowiadają, przyklejamy klejem do drewna listwę.Elementy łapiemy ściskiem lub przyciskamy czymś ciężkim. Nadmiar kleju wycieramy wilgotną ścierką.Po wyschnięciu kleju szlifujemy całość papierem ściernym. Dobrze też delikatnie zaokrąglić krawędzie wieszaka.Następnym etapem będzie malowanie białą bejcą wodną. W zależności od bejcy dobrze nanieść 2 lub 3 warstwy. Malujemy również drewniane klamerki które będą służyć za uchwyty do "listów".Wszytko po wyschnięciu ma mieć śnieżno biały kolor.Teraz można zabrać się za transfer nadruku na pomalowaną deskę. Cały proces polega na tym że na unieruchomioną i odwróconą (grafiką do dołu) kartkę z wydrukiem,......
Czytaj dalej...

Suche akwarium, czyli drugi żywot starej komody

$
0
0

Koncepcja przerobienia komody pojawiła się w dość zaskakujący sposób. Razem z żoną posiadamy sporą kolekcję muszli, zebranych podczas kilku wyjazdów wakacyjnych w rejony morza śródziemnego. Wszystkie te muszle były przez długi czas schowane w pudełkach w szafie, ponieważ nie mieliśmy pomysłu gdzie je ułożyć, aby były w widocznym miejscu, ale jednocześnie nie były problematyczne przy sprzątaniu (chyba łatwo sobie wyobrazić cotygodniowe odkurzanie takiej ekspozycji..). Ostatecznie pomysł padł na przerobienie starej komody.Założenia były następujące - komoda po przerobieniu ma posiadać większe szuflady (dłuższe od pierwotnych, które sięgały zaledwie do ok. połowy głębokości komody), ma być zawieszona na ścianie, no i ma posiadać przestrzeń do wyłożenia naszej kolekcji.I tu powstało pytanie - jak to przerobić, co ma z tego powstać? Na to pytanie musieliśmy sobie odpowiedzieć na początek. Komoda po przeróbce miała być zawieszona na ścianie pomiędzy dwojgiem drzwi, oddalonych o ok 1,5m, więc z góry określona była maksymalna szerokość. Głębokość miała być zachowana taka jak do tej pory (35cm, aby wykorzystać boczne ścianki), a wysokość - wyszło nam że optymalnie będzie około 70cm.Stara komoda miała szerokość około 80cm i posiadała 6 szuflad, umieszczonych pionowo jedna nad drugą, każda wysokości ok 15cm. W nowej komodzie na szuflady zdecydowaliśmy przeznaczyć dolną połowę z 70cm wysokości, co pozwoliło zmieścić tylko 2 rzędy szuflad, z zachowaniem “oryginalnych” frontów. Aby w pełni wykorzystać 1,5m szerokości, w każdym rzędzie chciałem dać po 2 szuflady, każda szerokości ok 70cm. Górna połowa komody miała stać się szklaną gablotą, wysoką na 35cm i szeroką na 150cm.Gdy plany zostały z grubsza nakreślone, przyszedł czas na rozbiórkę starej komody. Po rozebraniu na części pierwsze miałem do dyspozycji:6 frontów do szuflad o wymiarach 80x15cm2......
Czytaj dalej...

„Średniowieczne” tarcze na szkolne przedstawienie

$
0
0

Tarcze miały nieść dzieci - w związku z tym ważne było, żeby były lekkie. No i co tu dużo ukrywać - raczej niedrogie w produkcji:)Zacząłem od wycięcia kół z płyty pilśniowej (średnica ok. 50cm). W płytach przewierciłem otworki na paski:Przeszyłem przez nie szerokie taśmy na przedramię:Następnie płytę pokryłem tzw. drewnem cytrusowym. Pochodzi ono... ze skrzynek na owoce zdobytych w pobliskim warzywniaku. Poszczególne bryty nie muszą być nawet super dopasowane. Ewentualne prześwity pilśni można później po prostu zaszpachlować. Ważne, żeby wybierać kawałki drewna o podobnej grubości. Na tym etapie jeszcze nie przycinam brytów do kształtu pilśni.Drewno przykleiłem do płyt za pomocą wikolu. Konieczne jest tu ściśnięcie tarcz między np. dwoma płytami meblowymi. W ten sposób bryty się nie wypaczą i porządnie przylgną do pilśni.Po wyschnięciu, tarczę należy wyszlifować - ja użyłem szlifierki oscylacyjnej.Następnie obciąłem tarcze do kształtu pilśni.Teraz kolej na malowanie. Użyłem lakierobejcy w kolorze palisandru. Po nałożeniu dałem jej chwilę przeschnąć (dosłownie kilka minut) - ale zaraz przetarłem powierzchnię papierem ściernym.W ten sposób uzyskałem efekt "zużycia" sprzętu. Gdy bejca całkowicie wyschła, położyłem jeszcze warstwę czy dwie przezroczystego lakieru dla ochrony.W następnym kroku obłożyłem obrzeże skóropodobną dermą. Do jej przyklejenia użyłem gorącego kleju. Nie ma nawet potrzeby robić to super dokładnie - będzie wyglądać naturalniej:)Na koniec przykleiłem ozdobne "ćwieki". Zrobiłem je z guzików oraz kształtek odciśniętych z modeliny i wypalonych.Wszystko pomalowałem srebrną farbą.W tej roli świetna jest np. vallejo liquid silver. Dodatkowo cieniuję ją czarnym tuszem (mocno rozcieńczonym).Ozdoby przykleiłem na gorący klej.Gotowe:Jedna ze sztuk na żywo podczas tegorocznej parady:Wykonanie takich tarcz zajmuje nie więcej niż jedno......
Czytaj dalej...

Lokomotywa narzędziami bez prądu.

$
0
0

W ręce wpadło mi trochę egzotycznego drewna i koniecznie chciałem je wykorzystać w jakimś trochę bardziej złożonym projekcie. Padło na lokomotywę. A w zasadzie parowóz. Tradycyjnie nie używałem żadnych narzędzi wymagających prądu. Wszystko ręcznie. Piły, strugi, dłuta, tarniki, pilniki i korba ze świdrami. Może trochę dłużej, ale za to z większą satysfakcją :)Na podstawę postanowiłem wykorzystać orzech amerykański. Deska była gruba i długa więc konieczne było wycięcie kawałka odpowiednich rozmiarów to jest 17 cm długości, 7 szerokości i blisko 2,5 grubości. Dopiero z tak przygotowanego kawałka zacząłem wykrajać odpowiedni kształt.Docelowo chciałem uzyskać coś zbliżonego do strzałki gdzie grot będzie czołem lokomotywy. Najpierw wyciąłem po obu stronach dwa kawałki 1cm na 14 cm uzyskując taką grubą literę T.Następnie wywierciłem na wylot 3 otwory na osie kół świdrem 8 mm i odrobinę poszerzyłem je pilnikiem. Dwa pierwsze otwory są na jednym poziomie i są przeznaczone na osie kół o średnicy 3 cm. Trzeci otwór jest wyżej, gdyż trzecie koło miało być większe – 4 cm. Dzięki takiemu umiejscowieniu wszystkie trzy koła, będą miały linię styczną z podłożem na takim samym poziomie.Kolejnym krokiem było ścięcie rogów od czoła i następnie wyprofilowanie tego dziobu w charakterystyczny dla lokomotywy kształt. To wyprofilowanie sprawiło mi trochę kłopotu, ale koniec końców udało się. Wykorzystałem do tego mały strug równiak i 2 cm dłuto stolarskie. No i oczywiście tarnik i pilnik do wygładzenia.  Na tym etapie, jeszcze tego nie widać na zdjęciu (będzie widać na kolejnych), ale w finale postanowiłem jeszcze zaokrąglić tył podstawy by ułatwić skręcanie składu, jeśli w przyszłości zdecyduję się dorobić i dołączyć do lokomotywy jakieś wagoniki.Gdy podstawa była gotowa zabrałem się za kocioł. Tutaj przydał się bukowy kołek o średnicy 4 cm.......
Czytaj dalej...
Viewing all 1332 articles
Browse latest View live