Witam wszystkich bardzo serdecznie.Jestem od tygodnia szczęśliwym posiadaczem Anet A8po wydrukowanie kilku usprawnień przyszedł czas na zrobienie czegoś samemu, a że pomysłów było mnóstwo a wiedza jest jeszcze skromnato zaczęło się bardzo ciężko ufffPo opanowaniu podstaw w projektowaniu jakiś tam brył.Zona zawołała ty długo tam jeszcze będziesz siedział z tą Anetką może spędził byś trochę czasu z rodziną a nie tylko Anetka i Anetka ...... idziemy na rowery zbieraj się !Wiecie, jaka była moja mina w tym momencie heeee No pewnie właśnie w tym najważniejszym momencie muszę się odrywać..:)powiedziałem ok Idę, bo będzie mi stękać cały wieczur:PJakkolwiek bym nie narzekał to mam wspaniałą Żonę :):) która znosi moje projekty twórcze mniej lub bardziej wystrzałowe:P:PDobra wiec na tym, że wspaniałym wypadzie rowerowym mój synek Szymonek, który jeździ w foteliku ze mną :) Stwierdził, tata ... ja chcę pić :)Myślę ok ale że plecak już wypchany to gdzie on biedny będzie tą butelkę trzymał A tu trzask jak bym mnie ktoś obuchem przez plecy pier.... (jak w naszym filmie KILER) :):)mam Anetkę zrobię uchwyt na bidon do fotelika :):):):):)No i tak pół nocy po powrocie spędziłem na projektowaniuPojemnika ,uchwytu czy też kubka jak to stwierdził mój syn właśnie na butelkę, czy też paluszki, aby mojemu synkowi było wygodniej :)Ja nazwałem to bidon na wodę który można zamocować tak jak ja :Wywierciłem 2 otwory w foteliku i kręciłem od wewnętrznej strony fotelika w bidon śruby z podkładkami Jest też możliwość przewleczenia przez dwa osobne otwory try tytek czy jak tam je nazywają opasek np. przez ramę roweru :):):)Jaka to była perzyjemniść, gdy puściłem moją kochaną Anetkę rano o godz. 09:00 na wydruk, który robił się cały dzień miał skończyć się ok godz 20:00 według CURAa drukarka szalała bez opamietania nie dając nam zasnąć do godz 3:00 nad ranem !!!!!!!ale byłem......
Czytaj dalej...