
Witajcie znowu.Przyszła pora na zapowiedzianą przeze mnie kontynuację opisu budowy zegara nixie. Pierwsza część znajduje się tutaj. Zgodnie z zapowiedzią druga część będzie poświęcona głównie obudowie.Na wstępie powiem, że jest to moja pierwsza konstrukcja w drewnie. Nigdy nie uczyłem się stolarki i nie miałem z nią dużej styczności. Mojej konstrukcji daleko do doskonałości, ale z braku doświadczenia i profesjonalnych narzędzi jest to chyba szczyt moich możliwości. Mi się bardzo podoba :).Klejenie obudowyPodstawowym budulcem tej konstrukcji jest sklejka o grubości 4 mm oraz listewka o przekroju 8x8 mm. Obudowa powstawała przez wycinanie ścianek ze sklejki i łączenie ich pod kątem prostym za pomocą listewek, by zachować jak największą sztywność. W markecie budowlanym udało mi się kupić dociętą sklejkę w postaci pasków o szerokości 9,5 cm - stąd głębokość i wysokość obudowy (a w zasadzie podwyższenia pod którym znajduje się trafo) ma właśnie 9,5 cm. Całość była klejona klejem "wikolopodobnym"Zacząłem od wycięcia przodu i tyłu obudowy. Z racji, że były to najbardziej skomplikowane geometrycznie elementy (choć jest to stwierdzenie na wyrost), łatwo będzie z nich z ich użyciem odmierzyć wymiary pozostałych ścianek. Z paska o szerokości 9,5 cm wyciąłem dwa fragmenty o długości 32 cm, a z nich wyciąłem jeszcze fragment, by uzyskać wgłębienie o szerokości 25 cm i głębokości 4,5 cm. Na krawędziach, do których przylegać będą inne ścianki przykleiłem za pomocą kleju listewki. Za wyjątkiem przedniej ścianki, gdzie trzeba było zostawić miejsce na kable, Następnie przyszedł czas na boki. Z tego samego paska wyciąłem fragmenty o długości 9,5 oraz 5 cm, dokleiłem listewki na krawędziach i skleiłem ze sobą wszystkie 4 części. Następnie przyszedł czas na górną część - tą, z której wystawać będą lampy. W tym celu odmierzyłem z gotowego fragmentu......
Czytaj dalej...