
Hej, to mój pierwszy artykuł na majsterkowie, mam cichą nadzieję na ciepłe przyjęcie ;) Nie pisałam o tym jeszcze na moim blogu, a na fanpage'u zdjęcia pojawią się dopiero dziś wieczorem, więc możecie się czuć absolutnie wyjątkowo, prawie jak mój chłopak :P Bo mówiąc o chłopaku, to był to właśnie prezent gwiazdkowy dla niego. Jest perkusistą, ale przecież pałki perkusyjne to najgłupszy pomysł na prezent dla kogoś takiego - przecież ma ich mnóstwo. Co innego pałki, które świecą w ciemności ;) Wychodząc ze wstępu, przejdźmy do konkretów, czyli przygotowania. Potrzebowałam: - pałeczek perkusyjnych - papieru ściernego o ziarnistości 240 - farb akrylowych (białej, czarnej i zielonej) - farby fosforescencyjnej - alternatywna nazwa: luminescencyjnej - ja użyłam akrylowej, można też...
Czytaj dalej...