
Witajcie, majsterkowicze! Jakiś czas temu, wraz z Panem Fleksem, dostaliśmy do testów drukarki etykiet DYMO LabelManager 260P. Początkowo do tematu podchodziłem sceptycznie i nie mogłem wyobrazić sobie zbyt wielu zastosowań takiej drukarki w warsztacie przeciętnego majsterkowicza. Po dwóch tygodniach zabawy wiem już jedno - ubogi nie okazał się zakres zastosowań, lecz moja własna wyobraźnia ;) O ile na początku nie wiedziałem, na co mogę sobie ponaklejać takie etykiety, to teraz mam poetykietowany cały warsztat :D Ale po kolei...