Na wstępie od razu się przyznam: miałem wziąć udział w organizowanym w ramach #zróbtolepiejchallenge konkursie na "stojak z zaworkiem", niestety - w ferworze projektowania/drukowania/przykręcania ułamałem prowadnicę filamentu. Co prawda poxipol sprawdził się jako prowizoryczny środek naprawczy - ale nagle mnie olśniło: przecież to idealne miejsce na trzymanie kart! I w ten sposób powstało coś, będące hybrydą organizera, prowadnicy do filamentu i obudowy gniazda przedłużacza microSD.Już oczami wyobraźni widzę komentarz kolegi @Marek20 "dlaczego nie czarny". Odpowiem więc nie czekając: owszem, miał być czarny, konkretnie wymyśliłem sobie Anthracite Black. Niestety - z przyczyn ode mnie niezależnych nie dało się otrzymać od Print-Me dwóch szpulek filamentu, postanowiłem więc wydrukować wszystko z jednej, otrzymanej od organizatorów PLA Ecoline Light Grey. W sumie chyba nawet lepiej wyszło...Nie będę się rozpisywać nad projektowaniem i drukowaniem. Wydrukowałem to na swojej Anet A8, warstwa 0.2mm, wypełnienie 20%. Należy wybrać wzór wypełnienia pozwalający na wzmocnienie we wszystkich kierunkach - ja wybrałem gyroid (Cura 3.6.0). Trochę niestety przesadziłem z prędkością - ale w sumie miałem zbyt mało czasu na wydrukowanie wszystkiego.Ponieważ praktycznie nie używam kart do czegoś innego poza drukowaniem - stwierdziłem, że wystarczą mi cztery gniazda na karty. W sumie razem z gniazdem oraz konwerterem mógłbym tam ich zmieścić sześć - a szczerze przyznam, że tylu nawet nie mam :)Na zrzucie ekranu OpenSCADa widać to wyraźniej niż na zdjęciu. Mamy tu:miejsce na cztery karty microSD;miejsce na schowanie przejściówki;miejsce na gniazdo przedłużacza (z tyłu jest otwór, przez który trzeba przeciągnąć taśmę przedłużacza)prowadnicę filamentu (trochę grubszą żeby się nie łamała)wysięgnik z otworem do przykręcenia śrubą mocowania wyświetlacza.A tak wygląda ów twór......
Czytaj dalej...